Opinie i wystąpienia

< powrót

 

Wystąpienie Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Sądu Najwyższego - 21 marca 2018 r.

Warszawa, dnia 21 marca 2018 r.

 

Pani Prezes, Szanowni Goście, Drodzy Państwo Sędziowie,

dziękuję za zaproszenie do udziału i wystąpienia w tegorocznym uroczystym Zgromadzeniu Sędziów Sądu Najwyższego.

Cieszę się, że mogłem w ubiegłym roku świętować z Państwem 100-lecie powstania Sądu Najwyższego! Pani Prezes pragnę jeszcze raz na tym miejscu podziękować za udział i wystąpienie na niedawnym sprawozdawczym Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, dziękuję za wszystkie Pani dotychczasowe wizyty i przemówienia skierowane do sędziów NSA w okresie sprawowania przez Panią funkcji Pierwszej Prezes SN.

Doroczne zgromadzenia ogólne najwyższych instancji sądowych są dobrą okazją do dialogu, do wymiany myśli i opinii na temat istotnych zagadnień dotyczących pozycji wymiaru sprawiedliwości i orzecznictwa sądowego w Polsce. Takie spotkania powinny być swoistym świętem sędziów, świętem sprawiedliwości, służącym reflektowaniu naszej misji konstytucyjnej, którą zgodnie z ideą twórców ustawy zasadniczej, jest służyć nie rządzącym a rządzonym w przywracaniu im prawa i sprawiedliwości.

Spotykamy się jednak w okolicznościach, które można by określić raczej „sądnym dniem” – oto bowiem jesteśmy świadkami ustawowej reformy organu konstytucyjnego – Sądu Najwyższego, której głębokość zmienia jego ustrój i funkcjonowanie  w stopniu nie mającym precedensu w okresie funkcjonowania tej instytucji w wolnej Polsce, instytucji, która wydawała się wielu pokoleniom sędziów pełniących służbę w imieniu Rzeczypospolitej po 1989 roku, stabilnym i trwałym elementem krajobrazu konstytucyjnego. Jak wiadomo już za kilkanaście dni, dzień po 21. rocznicy uchwalenia Konstytucji w życie wejdzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym, której przepisy znajdą odpowiednie stosowanie również do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Brak kompleksowej, wyczerpującej i całkowicie odrębnej regulacji dotyczącej sądownictwa administracyjnego może budzić pewne wątpliwości co do zakresu zastosowania tych nowych przepisów. Z pewnością nowy ustrój Sądu Najwyższego będzie w praktyce pośrednio rzutował także na kształtowanie pozycji Naczelnego Sądu Administracyjnego jako konstytucyjnego organu władzy sądowniczej.

***

W obecnej sytuacji kryzysu konstytucyjnego, sytuacja sądów administracyjnych jest tu szczególna z uwagi na przypisaną im funkcję "kontrolera państwa", dokonującego oceny legalności działań administracji publicznej, a więc władzy wykonawczej. Taki zakres kognicji sądów administracyjnych nie pozwala na zabieranie głosu w sprawach politycznych, co nie oznacza, że sędziowie sądów administracyjnych nie dostrzegają problemów prawnych (w tym konstytucyjnoprawnych), które wiążą się z projektowanymi i dokonywanymi nowelizacjami ustaw dotyczących sądownictwa.

W opinii NSA dotyczącej nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa wyraźnie wskazano, że argumenty dotyczące hierarchii władz lub silniejszego mandatu legislatywy są nieuprawnione, bowiem w polskim systemie konstytucyjnym władza sądownicza jest równorzędna z pozostałymi władzami i nie można przesądzać, że którakolwiek z nich jest mniej lub bardziej legitymowana.

Zdaję sobie sprawę z tego, że w chwili obecnej wprowadzane zmiany dotykają sądownictwa administracyjnego w ograniczonym jedynie zakresie. Pani Prezes wskazała mi niedawno, że może nasza jak się wyraziła – „dotychczasowa polityka spełni pokładane nadzieje, a swoista bierność pozostanie w natłoku bieżących spraw i wydarzeń nagrodzona”.  Chciałbym przypomnieć, że Sąd Najwyższy w odróżnieniu od NSA ma ustawowe uprawnienie do opiniowania projektów ustaw i innych aktów normatywnych, na podstawie których orzekają i funkcjonują sądy, a także innych ustaw w zakresie, w którym uzna to za celowe. Dawało to SN szerokie możliwości zabierania głosu w zakresie dotyczącym legislacji parlamentarnej. Nowa ustawa o SN odbiera niestety to użyteczne uprawnienie.

Z kolei NSA nie ma takiego uprawnienia, może jedynie informować Prezydenta RP i KRS o działalności sądów administracyjnych a Prezesowi Rady Ministrów sygnalizować problemy funkcjonowania administracji publicznej wynikające ze spraw rozpatrywanych przez sądy administracyjne.

Tak jak już to kiedyś powiedziałem i nadal to podtrzymuję, to właśnie wystąpienia Pani Pierwszej Prezes odegrały zasadniczą rolę w budowie argumentacji prawnej uzasadniającej obronę dotychczasowej koncepcji Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego,  która jest podzielana przez zdecydowaną większość wspólnoty prawników, ale też i społeczeństwo obywatelskie. Niedawno opublikowany materiał „Działalność Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego w zakresie ochrony praworządności w Polsce w latach 2015–2017” jest tego najlepszym dowodem.

Sąd Najwyższy przez ostatnie 2 lata odwołuje się wyłącznie do argumentów prawnych, broniąc się przed uwikłaniem w spory polityczne, co jest wyrazem dojrzałości i samodzielności naszej kultury prawnej.

***

W każdym razie charakter dokonanych zmian w wymiarze sprawiedliwości budzi kontrowersje wśród sędziów od Warszawy po Dublin. Te właśnie wątpliwości podzielił ostatnio irlandzki High Court, postanawiając nieco ponad tydzień temu o skierowaniu pytania prejudycjalnego do Trybunału Sprawiedliwości UE i wstrzymując decyzję o ekstradycji polskiego obywatela do Polski na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, uznając, że aresztowany nie może liczyć na sprawiedliwy proces w kraju, w którym Minister Sprawiedliwości jest równocześnie Prokuratorem Generalnym i odgrywa aktywną rolę w nadzorze nad prezesami sądów. Wstrzymując ekstradycję, Sąd irlandzki stwierdził, że przed podjęciem ostatecznej decyzji niezbędne jest uzyskanie orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE w przedmiocie niezawisłości polskiego sądownictwa.

W opinii irlandzkiej sędzi - wobec ogromu ilości zmian legislacyjnych odnoszących się do najwyższych instancji sądowych powstaje wątpliwość, czy Polska wciąż jest państwem prawa, a sądy polskie są niezawisłe.

Stan taki oznacza, że przeprowadzane reformy podważają wiarygodność polskich sądów jako aktorów europejskiego dialogu międzysądowego.

W niedawno zaprezentowanej Białej Księdze dotyczącej wymiaru sprawiedliwości w Polsce stwierdzono, poniekąd słusznie, że „każdy kraj posiada specyficzne rozwiązania konstytucyjne związane z jego historią i tradycjami prawnymi, a różnice te pozostają pod ochroną prawa traktatowego Unii Europejskiej”.

Oznacza to zatem, że tożsamość konstytucyjna sądownictwa w Polsce podlega takiej ochronie a tworzone przez legislatywę we współpracy z egzekutywą ustawodawstwo stanowiące jej subkonstytucyjną realizację nie może być z nią sprzeczne. Niezależność sądów i niezawisłość sędziów jako elementy zasady rządów prawa podlegają zatem ochronie traktatowej.

Trybunał Sprawiedliwości podkreśla, że podmioty prywatne muszą mieć możliwość korzystania ze skutecznej ochrony sądowej swoich praw a prawo takie jest częścią zasad ogólnych prawa Unii, wynikających ze wspólnych tradycji konstytucyjnych państw członkowskich a obecnie jest potwierdzone w Karcie praw podstawowych.

Ma to kluczowe przecież znaczenie dla funkcjonowania Polski w Przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości Unii, której zapewnienie jest jednym z jej celów.

Jakiekolwiek wątpliwości związane z brakiem niezależności sądownictwa wiązać się będą z brakiem realizacji zasady wzajemnego zaufania, lojalnej współpracy – zasady, która jest „kamieniem węgielnym” i podstawą współpracy państw członkowskich, a przede wszystkim bezpośredniej współpracy właściwych organów w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, w tym m.in. w zakresie wzajemnego uznawania decyzji sądowych.

Pomimo tego, że wspomniana polityka unijna dotyczy głównie sądownictwa cywilnego, gospodarczego i karnego, to również sądy administracyjne w swoim orzekaniu podlegają orzeczeniom Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co do oceny realizacji prawa unijnego i również z tego względu pogląd Trybunału Luksemburskiego jest dla NSA i sądów administracyjnych niezwykle ważny.

Należy się spodziewać, że TSUE może dokonać oceny, na ile reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce zagrażają realizacji współpracy międzysądowej między państwami członkowskimi Unii Europejskiej.

Jest to tym bardziej prawdopodobne, że TSUE w niedawnym wyroku z 27 lutego 2018 r. w sprawie C-64/16 Associação Sindical dos Juízes Portugueses przeciwko Tribunal de Contas w odpowiedzi na pytanie prejudycjalne portugalskiego NSA, dokonał oceny czy obniżenie wynagrodzeń wobec sędziów trybunału obrachunkowego narusza zasady niezawisłości sędziowskiej. Trybunał wskazał w nim m.in., że niezawisłość sędziowska jest niezbędna i na poziomie Unii, i państw członkowskich i ma zasadnicze znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania systemu współpracy sądowej między sądami krajowymi i Trybunałem.

***

Proszę mi pozwolić na zakończenie na kilka spostrzeżeń odnoszących się do działalności orzeczniczej Sądu Najwyższego w minionym roku, odzwierciedlonej w przedstawionej informacji. Przede wszystkim podziw budzi sprawność postępowania i średni czas oczekiwania na załatwienie sprawy na poziomie nieco powyżej pół roku od wpłynięcia sprawy. Respekt budzi również stopień opanowania wpływu nowych spraw. Również i NSA udało się, tak jak i SN czyni to od kilku lat, rozpoznać w 2017 roku więcej spraw niż wyniósł wpływ.

Państwa orzecznictwo ma duże znaczenie dla sądów administracyjnych – w 2017 r. w ponad 1300 wyrokach NSA powoływano orzecznictwo Sądu Najwyższego, w największym stopniu w sprawach należących do właściwości Izby Ogólnoadministracyjnej oraz Izby Finansowej.

W 9 uchwałach na 20 podjętych przez składy powiększone, NSA korzystał z dorobku orzeczniczego Sądu Najwyższego.

Z perspektywy spraw rozpoznawanych przez NSA szczególnie interesujące są rozstrzygnięcia SN dotyczące ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych:

 - wyrok z 30 marca 2017 r., V CSK 419/16 rozstrzygający kwestię czy brak notyfikacji przepisów nie będących przepisami technicznymi jest czynem niedozwolonym prowadzącym do odpowiedzialności odszkodowawczej (orzeczenie to odwołuje się do wyroku TSUE w sprawie C-303/15 M i S, wydanego na skutek pytania prejudycjalnego Sądu Okręgowego w Łodzi);

- uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 19 stycznia 2017 r. zapadła w Izbie Karnej (I KZP 17/16), dotycząca problematyki odpowiedzialności karnoskarbowej za prowadzenie gier hazardowych niezgodnie z wymogami ustawy o grach hazardowych, w której to SN wskazał, odwołując się do zasady bezpośredniego stosowania prawa UE, że norma unijna wynikająca z dyrektywy 98/34/WE ustanawiającej procedurę notyfikacji przepisów technicznych wyłącza możliwość zastosowania w sprawie o przestępstwo przeciwko organizacji gier i zakładów wzajemnych przepisu art. 14 ust. 1 ustawy hazardowej w pierwotnym brzmieniu z uwagi na brak jego notyfikacji.

Niemniej znaczące są rozstrzygnięcia dotyczące doniosłej społecznie  problematyki prywatyzacji związanej z działaniem dekretu o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze miasta stołecznego Warszawy (uchwała składu 7 sędziów SN z 19 kwietnia 2017 r., III CZP 84/16), czy też problematyki zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków – z pewnością uchwała SN z 22 czerwca 2017 r. (III SZP 2/16) definiująca przyłącze kanalizacyjne w rozumieniu ustawy o zbiorowym zaopatrzenia w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków może być pomocna w rozstrzygnięciach sądów administracyjnych.

Podobnie jak NSA, również SN korzystał w minionym roku z instrumentu ponadnarodowego dialogu orzeczniczego, jakim jest procedura pytania prejudycjalnego do TSUE oraz korzystał aktywnie z dorobku orzeczniczego tego Trybunału.

***

Ufam, że mimo budzących kontrowersje konstytucyjne ostatnich reform wymiaru sprawiedliwości, nadal decyzja w każdej sprawie zapadać będzie ostatecznie w sędziowskim sumieniu w oparciu o samoświadomość pełnionej służby i wewnętrzną niezawisłość. Mam nadzieję, że poczucie obowiązku, powinności, odpowiedzialności odmienia sumienia i sposób sprawowania urzędu, także urzędu sędziowskiego, czy to na sali sądowej czy to w organie kolegialnym, takim jak np. Krajowa Rada Sądownictwa.

Proszę przyjąć moje gratulacje z powodu ogromu pracy wykonanej przez Państwa Sędziów, asystentów sędziów i pracowników administracji sądowej w minionym roku, mimo tak niekorzystnych okoliczności ustrojowych.

Aktywność orzecznicza odzwierciedlona w Informacji o działalności Sądu Najwyższego w roku 2017 i działalność pozaorzecznicza, w tym aktywność na rzecz realizacji praworządności budzą szacunek, ale i rodzą pytania o przyszłą kondycję tego najstarszego wśród sądów i trybunałów Rzeczypospolitej organu sądowego – organu wymiaru sprawiedliwości, sprawiedliwości, która miała być i oby nadal była ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej.

 

Dziękuję za uwagę.